piątek, 11 lutego 2011

Rola psa w procesie rehabilitacji niepełnosprawnego dziecka

(fot. archiwum autora)
Pies dostarcza dziecku wielu doznań zmysłowych, zwłaszcza w zakresie dotyku. Doświadczenia dziecka dotyczące fizycznego kontaktu ( np. z psem), mają silny wpływ na późniejsze jego doświadczenia emocjonalne oraz na powiązania z otaczającym go światem.
Jeśli pacjent czuje oparcie i bezpieczeństwo, bliskość ciepłego ciała psa, wówczas ma szansę aby traktować z ufnością otaczający świat i odczuwać pewność siebie. Dotyk ciepłej, miękkiej sierści , możliwość przytulenia się do psiaka, położenia głowy i wsłuchania się w bicie jego serca powodują poczucie bezpieczeństwa u pacjenta. Pozytywne emocje i skojarzenia wywołuję poprzez jego kontakt ze zwierzęciem w spokojnej i życzliwej atmosferze. Dobrze przeprowadzone zajęcia kynoterapeutyczne ( dogoterapeutyczne) dają każdemu dziecku poczucie sprawstwa oraz co najważniejsze- budują jego pozytywny obraz w oczach rówieśników. Pozwalają uwierzyć dziecku we własne możliwości.


Podczas kontaktu ze zwierzęciem dzieci często reagują radością, uśmiechem, nadzwyczajnym podnieceniem- wywołuje on więc pozytywne emocje, co wspaniale wpływa na dalszy ich rozwój. Pozytywne emocje powodują , że aktywność dziecka wzrasta podczas zajęć z psem - chętniej ćwiczą i mobilizują organizm do większego wysiłku. Często wykonują w obecności psa takie czynności, których wcześniej nie wykonywały, a po powrocie do domu o nich zapominają (np. dzieci autystyczne).

Pozytywne emocje to niezbędny element ludzkiej psychiki, służą one przystosowaniu się do otoczenia, ukierunkowują jego działania, pełnią ważną rolę w procesie uczenia się. Jeżeli dostarcza ich pies, to należy jak najczęściej z tego korzystać. Najważniejszą rolą psa w terapii jest motywowanie pacjenta do pracy. Często aktywność dziecka pojawiającą się w obecności zwierzęcia - mającą swój początek podczas terapii- można przenieść na inne sytuacje i w inne miejsca poza terapię. Pomimo ograniczeń wynikających z niepełnosprawności , dziecko utrzymuje aktywność, co pozwala mi osiągnąć oczekiwany efekt- aktywizację danej sfery. Sama obecność psa jako "obserwatora” często przynosi pożądany skutek, ponieważ pacjenci chcą pokazać mu jak wykonują postawione im przeze mnie zadania.

Bardzo ważne jest zaspokajanie dzieciom przez czworonoga podstawowych potrzeb takich jak : potrzeba bezpieczeństwa, przynależności i miłości czy uznania. W towarzystwie psa czują się bezpiecznie i przyjemnie. Ich alienowanie się od świata zewnętrznego i osamotnienie są przezwyciężane podczas kontaktów z czworonogiem. Podczas spotkań dzieci obdarowują psa wieloma uczuciami : od radości aż po miłość. Gdy pies poliże je , to traktują to jako "buziak” , czyli wyraz tego, że piesek je lubi, a nawet kocha. Czują się wtedy wyjątkowi i nie ważne ile mają lat- zawsze odbierają takie zachowanie psa w ten sam sposób.

Podczas zabaw grupowych z psem pacjenci mają okazję poczuć się potrzebni i stają się częścią grupy rówieśniczej. Mogą odnieść sukces na forum grupy, co jest bardzo ważne dla ich samooceny. Samo uczestnictwo psa w zajęciach może być u dziecka przyczyną przewartościowania motywacji zewnętrznej w wewnętrzną . Pracuje ono wtedy zgodnie z zasadą " robię, bo chcę”, a nie "robię, bo muszę”. Wysiłek włożony przez pacjenta w wykonanie ćwiczenia, często bardzo trudnego, daje bezpośredni efekt.

Dzieci i młodzież często nie rozumieją słuszności wszelkich oddziaływań rehabilitacyjnych w stosunku do ich osoby- zwłaszcza niepełnosprawni intelektualnie. Pies powoduje, że czują się podmiotami tych oddziaływań, a nie przedmiotami. Nawiązywanie więzi emocjonalnej z psem skutkuje więc mobilizacją chorego, poprawieniem jego samopoczucia, co zwiększa skuteczność rehabilitacji, a więc pomocy w przejściu przez chorobę czy pokonaniu własnych niepełnosprawności. Zabawa z psem powoduje rozluźnienie, opanowanie stresu, większą cierpliwość, otwartość. Pacjenci czują się potrzebni i akceptowani.

Poprzez pokazywanie sposobów opieki nad psem, uczę ich odpowiedzialności, poczucia bycia wyjątkowym i samodzielnym. Takie czynności, jak : karmienie, pielęgnacja, spacery, stają się dla niepełnosprawnych bardzo ważne, a odpowiednio wyszkolony pies odpłaca się dozgonną miłością. Staje się pomocnikiem przy poruszaniu się, podnoszeniu przedmiotów, zamykaniu i otwieraniu drzwi, wzywaniu pomocy, informowaniu o alarmie, dzwonku, telefonie itd. Pies stopniowo niweluje nadpobudliwość i agresję dziecka, które często się wycisza i nabywa umiejętności relaksacji.

W kontaktach z pacjentami nieśmiałymi, pies uczy ich zdecydowania. To jemu dzieci się zwierzają ze wszystkich swoich problemów, uzewnętrzniają wobec niego własne uczucia. Pełni on funkcję lekarstwa, które uczy wyrażać emocje, opanować agresję, uczy miłości i przyjaźni. W momentach, gdy dziecko głośno krzyczy i nie panuje nad sobą - pies ucieka, co uświadamia podopiecznemu, że tylko zachowując spokój możliwa jest zabawa i pełny kontakt ze zwierzęciem. Dzieci powoli otwierają się na otaczający świat oraz na swoich rówieśników. Przestają czuć się gorszymi ze względu na swoje deficyty rozwojowe.

Kudłaty przyjaciel jest motywatorem do nauki, wytwarza niepowtarzalną atmosferę, w której dziecko szybciej i łatwiej zapamiętuje nowe pojęcia. Podczas zajęć zawiązują się przyjaźnie na całe życie.

Arletta Urbanowska ( pedagogog specjalny-oligofrenopedagog, kynoterapeuta, treser psów).

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz